Ja robiłam kupę i siusiu w pieluchę? Tak, Aśku
Nie do nocniczka? Nie Aśku
Nie do kibelka? Nie Aśku
Jak to? Po prostu Aśku, małe dzieci siusiają w pieluchę
Nieeeee…. niemożliw (śmieje się)
Tak jej trudno w to uwierzyć, a przecież nie dawała sobie majtek założyć. Musiała być pielucha, bo inaczej była histeria. Nie mieliśmy pomysłu, jak ją od tych pieluch odciągnąć. Awanturowaliśmy się z nią i ze sobą. A tak szybko o tym zapomniała. Pierwszego dnia, kiedy zdecydowała się założyć majtki na dzień, pielucha z nocy była sucha. Cud…
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz