środa, 27 kwietnia 2011
pizza
Nasza córka przeżyła ponad 3,5 roku bez napojów gazowanych i pizzy. Oczywiście nie jest aż tak idealnie, że w ogóle nie jada sztucznego jedzenia. W KFC jada mięso bez panierki i frytki a w McDonald’sie frytki, lody i kurczaka. Kiedyś moja mama mając pod opieką kilkoro dzieci, zamówiła im pizzę, a nasza córka odmówiła konsumpcji. Po prostu pizzy nie jada. Natomiast u nas w domu żona czasami robi taką pizzę domową jak za dużo nam się zbierze wędliny i boimy się, że się „przeterminuje”. Dzisiaj właśnie była taka pizza. W życiu nie widziałem, żeby młoda tyle zjadła. Ciągle powtarzała: „mamo, robisz najpyszniejszą pizzę na świecie” i wtrąbiła ćwierć blachy pizzy (blacha dość duża). Chyba to jeden ze sposobów, żeby coś jadła- piec pizzę.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz