piątek, 13 maja 2011
dlaczego?
Ciekawe, kiedy u małego człowieka kończy się etap „dlaczego?”. Zazwyczaj mówi się, że w życiu dziecka przychodzi taki moment, kiedy zaczyna pytać, czyli zaczyna się okres nieustającego „dlaczego?”. Jakoś tylko nie odnotowałem, kiedy ten okres się kończy. Ja już jestem na takim etapie, że wydaje mi się, że ten okres jest od zawsze i zaczynam tracić nadzieję, że kiedyś może być inaczej. Dzisiaj w kąpieli mydliła sobie kolano, żeby zmyć siniaki. Kiedy żona jej powiedziała, że to nie pomoże, spytała- dlaczego? Bo to siniak, musi się zagoić- dlaczego? Bo siniak dopiero jak się zagoi, to zniknie. Ale jak masz pieprzyk na kolanie, to on się nie da zmyć- dlaczego? Bo on jest już na twoim kolanie na zawsze- dlaczego? Bo się do ciebie przyzwyczaił, tak jak znaczek, który masz na pupie- dlaczego mam znaczek na pupie? Pomyślałem „jeszcze jedno dlaczego i ją utopię”. NIECH MI KTOŚ POWIE, JAK TO DŁUGO JESZCZE MOŻE TRWAĆ!!!!
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Brak komentarzy:
Prześlij komentarz